Flippant Fan
Tak naprawdę wygląda na to, że ta osoba weszła do salonu tatuażu i powiedziała „rób, co możesz, panie artyście. Nie, nie muszę oglądać twojej wcześniejszej pracy, ufam, że wiesz co robić.” W tym przypadku nie uważamy, że klient powinien był zaufać temu artyście. To nie wszystko zależy od artysty, bo to klient o to poprosił. Powinien istnieć punkt, w którym kontur zostanie wykonany, a osoba pokaże mu kciuki do góry, aby kontynuować projekt. WIĘC DLACZEGO myślał, że ten źle narysowany obraz jego ulubionego zespołu jest czymś, z czego będzie szczęśliwy mając to na ciele do końca życia?
Flippant Fan
Tatuaż na czole
Wchodzi kolejny tatuaż prawdziwego fana (i nie będzie to ostatni!). Znasz ten żart, gdy mówimy o tym, żeby nie zapomnieć jakiejś informacji… „powinieneś sobie wytatuować mi to na czole”. Cóż, ta pani przyjęła tę radę trochę zbyt dosłownie. I jest to kolejna osoba, która postanowiła zrobić tatuaż poświęcony swojemu ulubionemu muzykowi. Niestety już jest za późno dla tej pani. Nie tylko jest to paskudny projekt tatuażu, ale także wybrała wprost okropne miejsce dla niego. Jeśli chcesz wyglądać jak głupek to bardzo polecamy tatuaże na środku czoła. Warto jednak to 100 razy przemyśleć. Nie da się tak potem chodzić do pracy.
Tatuaż na czole
